Komentarze: 8
Ta pora skłania mnie do poważnych rozwazań..w tej chwili o śmierci. Nie wiem czmu o tym pishe , ale to chyba przez wpływ otoczenia i wydarzenia ostatniego tygodnia. Przez o kilka dni często spotykałam się z tym zagadnieniem. Poczynając od mrocznych wizji śmierci 14 dziewczyny , poprzez groźby samobójstwa przyjaciół a kończąc na głębokim i skłaniającym do refleksi Pamiętniku-zmarłego.Niektórzy (mówie o konkretnych osobach ...) snują wizje własnych smierci np:
że kcieliby skoczyć z okna ...by choć raz...ten ostatni poczuć sie wolnym i latać -inni wyobrażają sobie to chwile podczas jazdy na wymarzonym motorze są tesh tacy którzy pragną podciąć sobie żyły , by widzieć jak wraz z krwią upływa z nich życie...Moim zdaniem ...oni tylko pieprzą smuty, z nudóf lub chęci wywołania emocji na otoczeniu. Czytając Pamiętnik Zmarłego(jest on na stronce: http://pamietnik-zmarego.blog.pl) zrozumiałam jak cenne i ulotne jest życie , i jak wieką pustkę w otoczeniu milionów stanowi śmierć jednej kochanej osoby .....
Wiem że dla nikogo czas w miejscu nie stoi ..i każdy bedzie musiał pozegnac sie z tym światem. Moim życzeniem (podobnie jak pokrzywy) byłoby umżeć w dzień(oby jak najpóźniejszych) urodzin.........Tego dnia gdy iskra życia sie we mnie rozpaliła ...tego tesh niech i zgaśnie ........