Komentarze: 13
jak to siem mogło stać .... JAK TO SIEM MOGŁO STAĆ!????
buahhaha taki obciach .. Przyszli mnie odwiedzić przyjaciele , bo sie dowiedzieli o dzisiejszym wypadku w Białymstoku( omal nie zemdlalam na ulicy a potem trzy godziny w szpitalu mnie do porządku doprowadzano!)... Nio ladnie z ich strony i gdybym nie byla akurat w arcy twarzowej rożowej bluzeczce i podczas arcyciekawej czynności - przebirania sie .. To bym sie ucieshyła . Ale w takich okolicznościach ...wrrrrrrrrrrrrrrrrr.....Ja sobie nie wyobrażam jak oni mogli wpaśc do pokoju podczas gdy ja bylam w tej badziewiarskiej bluzce(ściśle mowiąc to jush prafie w niej nie bylam) i BIELIŹNIE!!!!!!!!!to o pomste do nieba woła!!!!!!!!!!!!!!Po pierwshych wrzaskach i rzuceniem butem w obserwatora, bo tylko jeden byl w stanie cokolwiek dojżeć , ( jak na osłabioną osobke .. nieźle mu przychsanilam , hehe navet nie wiedzialam że taka sila we mnie dżemie !) , ubralam sie porządnie ( czyt. kompletnie)......i przyjełam z honorami gości ( powstrzymalam sie by nie wybuchnąc smiechem na widok twarzy Maćka z odciskiem mojego klapka na czole buahahahahahahaha) .. reshta wieczoru minela calkiem przyjemnie ...i Maciek siem nie chwalil że mnie w interesującym stroju zastal :))) buahahahha ( niech by sprobowal .. wkońcu mialam jeshcze drugiego klapka w pogotowiu hy hy).......:)) .......Ale mimo Systko i tak siem cieshe że siem o mnie martwili bo nie ma to jak REAL BEST FRIENDS.:D